niedziela, 19 kwietnia 2015

Seksowne obrzucanie błotem

To naprawdę może być seksowne! Oczywiście prawdziwe – nie przysłowiowe – obrzucanie, a właściwie okładanie błotem. Wyobraź sobie swoją partnerkę / partnera leżącego przed tobą z nagimi plecami, może również udami – jedynie z ręcznikiem na biodrach (a może i bez ręcznika…?). I wyobraź sobie swoje dłonie, powoli rozprowadzające po nagim ciele miękką, ciepłą, aksamitną substancję. Od karku w dół, do bioder – i z powrotem. Potem od stóp aż do bioder – i z powrotem. I tak minuta po minucie, aż do całkowitego pokrycia całej partii ciała poddawanej zabiegowi. Bo oczywiście chodzi o zabieg kosmetyczny, a nie o grę wstępną – choć wiele po takim zabiegu może się zdarzyć…

Okład na ciało – zwany też maską na ciało – to zabieg bardzo prosty do wykonania nawet w warunkach domowych. Jedyne, czego potrzebujemy, to dobry preparat kosmetyczny, dobre chęci i osoba chętna do skorzystania z zabiegu. Z tym pierwszym nie będzie problemu – chyba że nie mamy najmniejszego pojęcia czego użyć do wykonania okładu. Służę podpowiedzią: najbezpieczniejsze i niezwykle skuteczne są preparaty całkowicie naturalne – na przykład Błoto iłowo-siarczkowe lub jedna z Glinek kosmetycznych Rapan beauty (żółta lub niebieska). To produkty naturalnie wilgotne, a więc prawie gotowe do użycia. Produkty bezpieczne, nie uczulające – chyba, że nasz „klient” ma indywidualne, raczej rzadkie przeciwwskazania do ich stosowania. Produkty bardzo bogate w minerały i substancje bezcenne dla ludzkiego organizmu – a więc silnie wspierające nasze zdrowie i urodę.

Dobre chęci? Tak, to może być trudne… Chyba, że uzmysłowimy sobie szereg korzyści, jakie sami możemy odnieść z wykonania takiego zabiegu. Pierwsza to oczywiste „zapunktowanie” u osoby, której wykonamy zabieg: sprawimy jej nie tylko przyjemność (to naprawdę miły, relaksujący zabieg), ale też pomożemy jej skórze i organizmowi oczyścić się, zregenerować. No i ta okazja do bezpośredniego kontaktu naszych ciał: długie minuty masowania, głaskania, pieszczenia… Nie warto?

A jeśli już będzie dobry preparat kosmetyczny i dobre chęci – nie sądzę, aby były jakieś problemy z namówieniem kogokolwiek do skorzystania z zabiegu. Zwykle nie mamy czasu na wizyty w gabinetach kosmetycznych i poddawanie się podobnym, czasochłonnym zabiegom. Często wstydzimy się odkrywać nasze ciało przed obcą osobą, krepują nas nasze niedoskonałości. Wykonanie okładu w warunkach domowych to świetna okazja do ominięcia tych przeszkód i szansa na atrakcyjne ożywienie, urozmaicenie  relacji z naszym partnerem / partnerką. To może być początek czegoś zupełnie nowego…

A jak wykonać taki zabieg? Przeczytaj lub zobacz tutaj.
A których kosmetyków użyć? Tu znajdziesz naturalne, bardzo skuteczne preparaty.

Dla minimalistów podpowiedź: zamiast okładu na całe ciało - można wykonać tylko maseczkę na twarz. Wkrótce napiszę o tym więcej.

A więc błoto w dłoń – i do dzieła…!

Zakochany w błocie. 

wtorek, 14 kwietnia 2015

Błoto na głowę: pozbywamy się łupieżu

Czym jest łupież we włosach? Oczywiście utrapieniem, ale z medycznego punktu widzenia jest to efekt infekcji grzybiczej, wywołanej przez drożdżaki normalnie bytujące na skórze naszej głowy. W pewnych warunkach liczebność tych grzybów może znacznie wzrosnąć, a produkowane przez nie toksyny i agresywne enzymy spowodują stan zapalny skóry. Wspomniane „pewne warunki” to może być jakaś zmiana wewnętrzna w naszym organizmie (młodzieńcza „burza hormonów” bądź przekwitanie, ciąża, silny stres lub osłabienie, itp.) albo czynnik zewnętrzny, który zwykle sami sobie zafundujemy (niewłaściwy szampon do włosów, zbyt silna odżywka, lakier lub farba, zbyt często używana suszarka do włosów albo zbyt ciepła czapka zimą…).

Bez względu na przyczynę – problem można szybko rozwiązać. Oczywiście najpierw musimy poznać powód i go wyeliminować: inaczej żadna kuracja nie będzie skuteczna… A przyspieszone zwalczanie łupieżu należy przeprowadzać z rozsądkiem i rozwagą. Ja proponuję użycie preparatu występującego naturalnie w przyrodzie i naturalnie wyposażonego przez naturę w ogromną skuteczność: to syberyjskie Błoto iłowo-siarczkowe Rapan beauty. Dlaczego właśnie to błoto?


Jest słone, bo pochodzi ze słonego, reliktowego jezioraOstrownoje (nazywanego „syberyjskim Morzem Martwym”). Dzięki unikalnemu składowi oraz bogactwu substancji i minerałów bezcennych dla organizmu człowieka - posiada nie tylko silne właściwości antyseptyczne i antygrzybiczne, ale też regenerujące i odżywiające naszą skórę. Jest naturalnym „kosmoceutykiem”, doskonale rozwiązującym większość problemów skórnych.

A jak go używać do walki z łupieżem? Niezwykle prosto: zmieszaj 1 łyżkę Błota iłowo-siarczkowego Rapan beauty z ½ łyżeczki skruszonej Soli Rapan beauty, dodaj odrobinę ciepłej wody, aby uformować miękką, dającą się rozsmarować masę. Wmasuj preparat we włosy: postaraj się pokryć nim przede wszystkim skórę głowy, ale „ubrudzenie” wszystkich włosów wcale nie zaszkodzi. Po 4-6 minutach zmyj głowę ciepłą wodą. Można do mycia użyć delikatnego mydła lub szamponu. Zabieg powtórz dwa – trzy razy.

Przepis został sprawdzony przez wiele osób i większość z nich na długo zapomniała o łupieżu. Dwie nie mogły się go pozbyć tylko dlatego, że nie zamierzały zrezygnować z dotychczasowych przyzwyczajeń: jedna z bardzo taniej ale agresywnej farby do włosów, a druga z używania suszarki do włosów włączonej na dmuchanie bardzo gorącym powietrzem…

Błoto iłowo-siarczkowe Rapan beauty nie tylko rozprawia się skutecznie z nadmiarem grzybów wywołujących łupież: pozostawia skórę głowy nawilżoną, elastyczną, wzbogaconą w minerały. Kuracje z użyciem Błota Rapan beauty można powtarzać co jakiś czas – nawet gdy problem łupieżu nie powraca. Takie „okłady” doskonale wzmocnią skórę, torebki włosowe i same włosy. Jest to zabieg zapewniający odpowiednią elastyczność, wilgotność i koloryt naskórka oraz regulujący wydzielanie łoju z gruczołów występujących na głowie.

A więc – błoto na głowę…? Czemu nie! A gdzie to można kupić? Oczywiście w sklep.cobest.pl.


Zakochany w błocie.

PS. Więcej ciekawych, skutecznych przepisów pomagających naszej skórze znajdziesz na stronie poświęconej naturalnym dermokosmetykom Rapan beauty.